
Po paru latach przerwy znowu udało się pojechać na Joomladagen! Aż musiałem sprawdzić, kiedy byłem poprzednio - ho ho ho - maj 2019. Kopę lat!
W zeszłym roku prawie pojechałem, wcześniej - wiadomo - bywało różnie z wydarzeniami. Miałem nawet pomysł na prezentację i chciałem zgłosić się na rolę prelegenta - nie udało się pojechać w ogóle. W 2019 byłem dwa dni, teraz - tylko jeden dzień, 4 października. Wydarzenie miało miejsce w mieście, które bardzo lubię (i które bardzo rozwinęło się na przestrzeni lat) - Utrecht. Roboty na kolei oznaczały przesiadki na autobus albo objeżdżanie Niderlandów, choć to drugie wcale tak źle nie brzmi - szczególnie przy połączeniu przez kolejne fajne miasto, Rotterdam. Przede wszystkim cieszę się, że znowu odbywają się wydarzenia na żywo, w realnych miejscówkach, gdzie można przyjechać, pogadać, posłuchać... konferencje i spotkania online na dłuższą metę, dla mnie, "to nie to".
Było... inaczej. Zupełnie, jak nie na spotkaniu miłośników CMS-a open source. Niestety! Nie wiem, czy taka cecha niderlandzkich spotkań, ale przede wszystkim - wysoka średnia wieku. Druga rzecz - relatywnie oficjalny charakter. Poza tym bardzo nierówne prezentacje. Trochę rozmów w kuluarach. In plus - w końcu się najadłem podczas lunchu. Co jeszcze doskwierało - przede wszystkim czuć, że ludzi jest niewiele, mimo wszystko. W porównaniu z Wordcampem w Gdyni (a nawet w porównaniu z wydarzeniami typu Joomla Day Polska) - niestety niebo, a ziemia.
Oprócz standardowych opowieści pracy z Joomla, prezentacji dodatków, czy sposobów rozwiązywania niektórych problemów, była prelekcja release managera Joomla, Philipa Waltona, na temat jego doświadczeń w tej roli, a także miejscu, w którym jest obecnie Joomla i najbliższej przyszłości. Zresztą kilkanaście dni po Joomladagen, parę dni przed napisaniem niniejszego tekstu, pojawiła się Joomla 6! Osobiście nie jestem zadowolony z tempa rozwoju i niepotrzebnego nabijania numerków, czym podzieliłem się w rozmowie w kuluarach z Philipem - nie zrozumcie mnie źle, Joomla się rozwija, jest bardzo nowoczesnym narzędziem - jednak brakuje mi faktycznie przełomowych rozwiązań, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę rosnącą popularność narzędzi no-code/low-code. Teoretycznie faktycznie, rozwój ficzerów powinien przede wszystkim należeć do twórców rozszerzeń, dodatków, ale po prostu czegoś mi brakuje w kierunku nakreślonym dla Joomla. Czegoś, czym będzie łatwiej "sprzedać" implementację, wybór właśnie TEGO CMS-a. Ciężko to opisać, ale czuję, że patrząc na rynek, o ile Wordpressa podtrzymuje przy życiu moda i agencje, o tyle Joomla może naprawdę stracić na popularyzacji np. Webflow czy Framer.
Prawie wszystkie prezentacje można pobrać z https://joomladagen.nl/en/program.








Wszelkie prawa zastrzeżone © 2017-2025 Miłosz Wojaczek
Loga firm i jakiekolwiek inne elementy graficzne ze stron internetowych, które wykorzystałem podczas tworzenia postów na tej stronie należą do tych firm, a używam ich wyłącznie na zasadzie cytatu.
Korzystam z Google Analytics, które z kolei może korzystać z mechanizmu ciasteczek, do analityki ruchu na mojej stronie. Pamiętaj, że możesz zmienić ustawienia ciasteczek w swojej przeglądarce.